• co nowego
  • o mnie
  • 1 podatku
  • o chorobie
  • podziekowania
  • dokumenty
  • linki
  • kontakt

Jesień i zima w skrócie

We wrześniu ubiegłego roku miało miejsce niesamowite wydarzenie. Mój mały kochany syneczek poszedł do przedszkolnej zerówki. Obawy największe oczywiście miałam ja. Jak się później okazało, oczywiście bezpodstawne. Synek wspaniale się zaklimatyzował. Wszystko mu się bardzo podobało. Przedszkole jest nowe, czyściutkie. Nie miałam więc wielu obaw jak inne muko-mamy. Do tego wspaniałe panie, którym nie sprawia żadnej trudności podawanie leków no i oczywiście dzieci. Bardzo się cieszymy, że Oskarek tak świetnie sobie daje radę. Dodatkową zaletą chodzenia do przedszkola jest znaczna poprawa apetytu. Synek próbuje nowych potraw. Otworzył się na nowe smaki.

Jesień upłynęła nam bez żadnej infekcji. Poza katarem, który towarzyszy nam od dawna. Niestety pod koniec roku, zaczęło się pogorszenie. Jedna z dziurek została całkowicie zatkana. Oskarek oddychał tylko buzią. Doszły do tego silne bóle głowy. Pojechaliśmy więc pilnie na konsultacje do kliniki laryngologicznej. Oskarek miał tam wykonany szereg specjalistycznych badań. Okazało się, że w nosku pojawił się polip którego należy usunąć wraz z trzecim migdałkiem, do tego doszła niedrożność zatok. Gdyby tego było mało, po badaniach okazało się, że Oskarek ma znaczny niedosłuch. Został w trybie pilnym zakwalifikowany do operacji.

08.01.2016. 10:26

Komentarz

Ten temat nie został jeszcze skomentowany

Dodaj komentarz

Wypełnij formularz, pola z gwiazdką muszą zostać wypełnione!

:

:

:


    Galeria zdjęć
    wykonanie: SERWIS mukowiscydoza | Mapa strony | Loguj | Odwiedzin: Teraz: 1 | Dzisiaj: 1 | Wczoraj: 0 | Wszystkich: 28037